nie ukrywam bardzo sie ucieszylam z prezentu i nie żałuje ze juz wiem co w nim bylo.
IsaDora Graffiti Glitter efekt końcowy
z bliska ( tak wiem wyjechałam na paznokieć. dopiero na zdjęciu to zauważyłam)
a to sa moje dwa prezenty
numerki
lakiery od IsaDory maja strasznie grube i krótkie pedzelki. fajnie sie nimi maluje. dobrze sie rozkladaja-rozwachlarzowuja na plytce. wystarcz jedna warstwa. dzieki ich odpowiedniej proporcji latwo jest pomalowac paznokcie. jednym pociagnieciem i juz.
na gore malujemy baze. bo bez tego efekt jest marny, matowy i nie widać tak bardzo tego graffiti. nie wiem czy moze byc kazda inna oby tylko przezroczysta czy musi być ta konkretna aby uzyskaniac odpowiedni efekt. bo bez tej bazy jest beznadzieja.
moja opinia:
to graffiti jest dosc grube i bardziej "plamkowe"(robi takie placki) niz takie niteczkowate (takie robi essence) nie za bardzio mi sie to podoba. pewnie sama bym sobie tych lakierów nie kupila bo ona troche kosztuja i w takim calym zestawie to tym bardziej. pewnie jak je sie z innymi kolorami zestawi to efekt bedzie lepszy. bo tak dla mnie jest za mdlo troche. jak sie przejeżdża palcem po płytce to czuć taka chropowatość. no ale nic. ogolnie sa fajne i sie z nich bardzo ciesze !
to graffiti jest dosc grube i bardziej "plamkowe"(robi takie placki) niz takie niteczkowate (takie robi essence) nie za bardzio mi sie to podoba. pewnie sama bym sobie tych lakierów nie kupila bo ona troche kosztuja i w takim calym zestawie to tym bardziej. pewnie jak je sie z innymi kolorami zestawi to efekt bedzie lepszy. bo tak dla mnie jest za mdlo troche. jak sie przejeżdża palcem po płytce to czuć taka chropowatość. no ale nic. ogolnie sa fajne i sie z nich bardzo ciesze !