to jeden z moich ulubionych płynów do demakijażu oczu. wręcz uwielbiam go! miałam kilka innych ale ten wypada przy innych najlepiej. dobrze zmywa każdy makijaż. wystarczy go dobrze wstrząsnąć aby dwie warstwy się jednolicie wymieszały, przyłożyć do oka poczekać chwilkę i delikatnie zetrzeć makijaż. ostatnio dowiedziałam się ze ten film który zostaje na oku to ściera się tym samym wacikiem tylko jego druga strona czyż o nie wspaniale ?! (dobrze ze człowiek uczy się przez cale życie :) .
polecam wam ten sposób bo się na prawdę sprawdza i w efekcie mamy dokładnie zrobiony demakijaż i zero tłustego filmu.
nie podrażnia mnie, nie wysusza mi skory wokół oczu, nie szczypie! (to najważniejsze dla mnie bo tego bardzo nie lubię! )
a wy jakie macie swoje ulubione płyny do demakijażu oczu? miałyście już w swoim posiadaniu ten
z loreal-a ? jakie macie o nim zdanie. piszcie, chętnie poczytam waszych ulubiencach.
pozdrawiam axxxa
Ja z dwu-fazowych miałam jedynie Ziaję która okropnie wysuszyła mi skórę. :-(
OdpowiedzUsuńUżywam jej sporadycznie najczęsniej kiedy wracam późno w nocy i nie chce mi się bawić w zmywanie makijażu - bo trzeba przyznać - Ziaja robi to za dwoma pociągnięcami. ;-)
Tego z Loreal płynu nigdy nie używałam.. :-)
niestety nie mialam nigdy nic z zaji. niedlugo bede w pl to moze cos zakupie. dziekuje za info :)
OdpowiedzUsuńJa raz w życiu tylko zmieniłam mój płyn z ziajki na Lirene i to był mój wielki błąd, jak dla mnie Ziajka właśnie jest mistrzem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, vogue-beauty.blogspot.com
Ja używam Bourjois - płyn micelarny. I też się genialnie sprawdza.
OdpowiedzUsuńtego nie miałam. dwu fazowy ziaji jakoś średnio mi pasował. z bielendy był dobry, avocado, ale jakoś ciężko go teraz dostać. a najbardziej lubię płyn micelarny bourjois :)
OdpowiedzUsuń