Obserwatorzy

piątek, 14 października 2011

herbaciane hity !


kiedyś lubiłam tylko czarna ale z czasem i wiekiem moje wymagania i smaki się zmieniły. i z herbata u mnie jak z ubraniem : dobieram je do pogody i nastroju. w lato mniej popijam, ale za to jak tylko się troszkę chłodniej robi na dworze szaro, mokro i plugawo to mój zachwyt nimi odradza się na nowo. są one moim poprawiaczem humoru i nastroju. uwielbiam !

z nimi to żadne chłody i jesienne wieczory mi nie straszne. i jeszcze jedno odwołanie do kosmetyków i ubrań: nigdy mi ich dosyć! mogę wejść zawsze do sklepu i wyjść z jakaś herbatka, której jeszcze nie miałam a ze smak i zapach prezentują sie obiecująco to jak tu jej nie wziasc na probe, no jak ?
jedynie muszę się troszkę pilnować gdyż mój kochany powiedział, ze jak jeszcze raz przyjdę z kolejna herbata to będę ja sobie musiała w szafie trzymać (a tam już nie ma miejsca na szpilkę nawet a co dopiero pudelka herbatek ;)

tak wiec staram się je wypijać i odkrywać co rusz to nowe smaki.
przedstawiam moje jesienne herbaciane hity :

1. malinowo-waniliowa: dodaje do niej miodek i cytrynę - kocham! tak się chronię przed przeziębieniami w okresach wzmożonego ryzyka :)
2. rooibos imbirowo - lemonowa: z dodatkiem miodu- pycha, bardzo świeży smak, popołudniami zamiast kawy jak znalazł !
3. miętówki: zawsze i wszędzie. mój obecny hit- mięta Marrakeszu- delikatna mięta lekko słodka.
4. jabłkowe: albo jako solo, albo z mięta albo z vanilia ( z miodem i odrobina cynamonu smakuje jak szarlotka hmmm...)

a wy jakie najbardziej preferujecie ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie Wam dziękuję za komentarze <3

Pozdrawiam cieplutko

axxxa !